piątek, 4 maja 2012

Trochę creepypast ;)

Witajcie. Jestem w trakcie pisania pewnego opowiadania pt. ''Krucza Łza", ale zanim je opublikuję, zamieszczam parę strasznych opowieści, znanych jako creepypasty. To takie opowiadania, w których są zawarte zjawiska paranormalne i podobno wydarzyły się naprawdę. Często wymyślam sobie takie opowiastki, jeżdżąc skuterem po lesie -w naszym lesie jest sporo opuszczonych leśniczówek, kapliczek, raz znalazłam z kuzynem takie stare auto - ogółem mówiąc jest troszkę straszny ( co ja gadam -BARDZO STRASZNY!!!!!). Ok, oto moje creepypasty ;)

Matczyna Miłość
Pewnego popołudnia, pewne małżeństwo jechało samochodem. Jechali dosyć długo. Nagle, na środku drogi zobaczyli machającą gorączkowo kobietę.
Żona powiedziała, żeby mąż nie zwalniał, ponieważ ta kobieta może być niebezpieczna. Mąż jednak zwolnił, nie chciał jej przypadkowo potrącić. Gdy samochód znalazł się blisko niej, spostrzegli, że kobieta ma rany i siniaki na twarzy i ramionach. Postanowili się zatrzymać i sprawdzić, czy mogą jakoś pomóc.
Ranna kobieta błagała o pomoc. Powiedziała, że samochód, którym jechała wraz z mężem i nowo narodzonym synem wpadł do głębokiego rowu. Powiedziała, że jej mąż już nie żyje, ale niemowlakowi chyba udało się przeżyć.
Mężczyzna natychmiast ruszył na pomoc i polecił rannej, żeby została razem z jego żoną. Kiedy udało mu się dojść do auta, zobaczył dwie osoby na przednich siedzeniach, ale nie zwrócił na to uwagi. W tej chwili liczyło się tylko dziecko, które czym prędzej zabrał ze sobą, chcąc je oddać jego matce. Gdy jednak wyszedł z rowu, rannej kobiety nie było. Spytał żony, co się z nią stało. Odpowiedziała, że kobieta poszła za nim do rozbitego samochodu.
Kiedy mężczyzna ponownie zszedł do rowu, żeby jej poszukać, zorientował się, że jedna z osób na przednich siedzeniach to bez cienia wątpliwości ta sama kobieta, która jeszcze kilka minut temu błagała ich o pomoc.


OPASKA NA NADGARSTEK
Kiedy rodzisz się w szpitalu, na twoim nadgarstku umieszczana jest biała opaska z twoim imieniem. Ale istnieją też opaski w innych kolorach, które znaczą co innego. Czerwone opaski są zakładane na nadgarstki zmarłych.
Pewien chirurg pracował na nocnej zmianie w szpitalu uniwersyteckim. Właśnie skończył operację i wychodził z sali. Wszedł do windy, wewnątrz niej znajdowała się już jedna kobieta. Porozmawiał z nią przez chwilę, gdy winda zjeżdżała na dół. Nagle drzwi windy się otworzyły, kolejna kobieta chciała do niej wsiąść. Lekarz czym prędzej nacisnął przycisk zamykania drzwi i wybrał przycisk najwyższego piętra. Zaskoczona kobieta obruszyła się na lekarza i spytała, czemu nie pozwolił tej drugiej wsiąść.
- To była kobieta, którą właśnie operowałem. - odpowiedział - Nie przeżyła operacji. Nie widziałaś czerwonej opaski na jej nadgarstku?
Kobieta uśmiechnęła się, podniosła rękę i spytała:
- Taką jak ta?


Okej, może nie są straszne, ale się starałam ;P


Do miłego!

4 komentarze:

  1. Odjazdowe ;3
    Z tymi opaskami było fajne... Ogólnie i to i to daje domyślenia. Bo właśnie chyba taki celm prawda?
    fajne, fajne ^^
    PZDR!

    Co do mojego opowiadania, to nieźle mi idzie pisanie. Mam nadzieję, że będziesz czytać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jak to nie sa straszne? lol pierwsze jest straaaszne xD wielkie brawa :D przestraszylas mnie xDD gratuluje :P i czekam na neeeexxxta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. heejka ;* Kiedy nowa notka?? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jakoś w piątek skończę pisanie pierwszego rozdziału ;P
      Teraz kompletnie nie mam czasu. ;(

      Usuń